Kolorowe dopełnienie Ferragosto
środa, sierpnia 16, 2023
Żeby nie być gołosłowną... Kiedy pisałam, że w połowie sierpnia każdego dnia coś się dzieje, miałam na myśli dokładnie to, że KAŻDEGO dnia coś się dzieje. Maraton ruszył w zeszłą środę i przerwany zostanie dopiero w weekend. Potem nadal będzie sporo atrakcji, ale powoli zaczniemy już odpoczywać, nadal będzie się coś działo, ale nie dzień w dzień.
Popołudnie Ferragosto pokolorował w dosłownym znaczeniu tego słowa kolorowy spacer. Dawniej był on częścią turnieju regionów - Graticola d'Oro. Niestety kolejny rok musieliśmy obejść się bez walki o złoty ruszt, ale na szczęście przynajmniej niektóre zabawy zostały wpisane w marradyjskie letnie kalendarium imprez.
Color run organizowany jest z myślą o dzieciakach, ale nie tylko dla dzieci. Czytelnicy Domu z Kamienia na pewno nie raz zauważyli, że w Marradi jeśli coś się dzieje, to bez względu na wiek - wszyscy szturmem. Wczorajszy spacer był miłą rozrywką po długim siedzeniu przy stole z okazji Ferragosto. My wprawdzie na żadnej biesiadzie nie byliśmy, ale to marszu dołączyliśmy bardzo chętnie.
Ulicami Marradi, zaułkami, opłotkami, przez mosty, wzdłuż rzeki, do Biforco i z powrotem. Przy okazji zabawy - piękny krajobrazowy spacer pokazujący nasze miasteczko w pigułce.
Color Run to nie był jeszcze koniec atrakcji tego dnia. Wieczorem na placu czekała na wszystkich impreza taneczna, która trwała pewnie do nocy. Piszę "pewnie", bo ja o tej porze byłam już w objęciach z morfeuszem odsypiając zarwaną noc i... powrót zmory.
Na szczęście udało mi się ją dosyć szybko przepędzić, niemniej wściekła byłam, że jeden jedyny wolny poranek został zmarnowany na walkę z bólem głowy. Tak długo był spokój, że niemal zupełnie o zmorze zapomniałam. Wychodzi stres ostatnich tygodni, jeśli nie miesięcy i chroniczny brak odpoczynku.
Sprawa z Tomka mieszkaniem nadal w zawieszeniu, chyba jednak za szybko zaczęliśmy się cieszyć. Tak czy inaczej myślę, że bez względu na okoliczności przyrody powinnam kliknąć compra, conferma, prenota. To nie jest normalne, żeby człowiek funkcjonował jadąc non stop na pełnej petardzie. Nawet najlepszy silnik w końcu może się przegrzać.
Nie świętowaliśmy naszego Ferragosto w większym gronie. Zjedliśmy smaczny obiad i zalegliśmy w naszym zakątku pod szczęślinem. Nie wiem jak Tomek, ale ja bardzo się musiałam wysilać, żeby przepędzić myśli "co będzie we wrześniu".
Dziś praca prawie w pełnym wymiarze, dodatkowo wieczorem być może praca kelnerska i jeśli do tej pory nie padnę, to mam nadzieję choć przez chwilę popląsać na wieczornej imprezie w Popolano. Maraton letni biegnie dalej...
PIĘKNEGO DNIA!
Na koniec jeszcze ogłoszenia parafialne:
Jeśli piszecie do mnie w sprawie ślubu lub sesji zdjęciowych, czy w jakiejkolwiek sprawie piszczcie proszę na adres mailowy ibis77@gmail.com. Jeśli piszecie w sprawie wakacji - przypominam, że organizuję wakacje tylko w Marradi i okolicach. Nie mam sprawdzonych adresów w innej części Toskanii, więc na ślepo nie chcę niczego polecać.
Przychodzi sporo zapytań o warsztaty, więc zapewniam - tak będą od przyszłego roku! W nieco innej formie, ale będą, a pełna oferta zostanie przygotowana na jesieni.
I na koniec przypominajka - już dziś wieczorem premiera nowego odcinka drugiej serii, tym razem zabierzemy Was w sielskie okoliczności przyrody i razem coś smacznego przygotujemy. Dla tych, którzy przegapili pierwszy odcinek nowej serii jeszcze raz PRATOMAGNO!
PIĘKNEGO DNIA!
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
1 komentarze
We wrześniu... pewnie dojdzie do wielkiego protestu studentów w Mediolanie, Bolonii, Florencji, Rzymie itd. Niewiele jest teraz miast i uniwersytetów gdzie tego problemu nie ma i studenci mogą spokojnie znaleźć lokum i do tego stać ich na to.... Może wtedy coś się zmieni. Oby jak najszybciej.
OdpowiedzUsuń