Fotografia
Mój pierwszy aparat dostaÅ‚am, kiedy miaÅ‚am osiem lat. To byÅ‚ radziecki Lubitel 166B. Potem byÅ‚y nastÄ™pne: nikon, canon, minolta, a potem nastÄ™pny nikon i kolejny i tak dalej. Fotografowanie, odkÄ…d pamiÄ™tam, byÅ‚o mojÄ… pasjÄ…, a z czasem staÅ‚o siÄ™ też czymÅ› wiÄ™cej. Od kilku lat jest moim sposobem na życie i uważam, że to prawdziwe szczęście móc przekuć swojÄ… pasjÄ™ w pracÄ™. Być może wÅ‚aÅ›nie dlatego sÅ‚yszÄ™ czÄ™sto, że patrzÄ™ przez obiektyw z sercem, niebanalnie, że moje zdjÄ™cia majÄ… to „coÅ›", a atmosfera w czasie sesji jest ciepÅ‚a, serdeczna, a kiedy trzeba intymna.
Staram się w moich kadrach złapać jak najwięcej spontaniczności i prawdziwości, jak najmniej ingerować i ustawiać w pozy. Zdjęcia są piękne, kiedy są naturalne i kiedy osoby fotografowane mogą czuć się przed obiektywem swobodnie.
Poza codziennymi zdjęciami do własnej galerii, której skrawki widać na blogu, największą radość sprawia mi fotografowanie par narzeczeńskich i świeżo poślubionych, rodzin, dzieci i mam oczekujących na narodziny maleństwa. Wiecie dlaczego? Bo wszystkich ich łączy jedno: szczęście wymalowane na twarzy.
Zajmuję się też fotografią reportażową w czasie najróżniejszych ceremonii i uroczystości. Z moich usług korzystała między innymi gmina Marradi, a moje zdjęcia niejednokrotnie pojawiały się w lokalnej prasie i na portalach internetowych. (La Nazione, Il Resto del Carlino, Il Filo del Mugello). Wiosną 2019 roku znalazłam się wśród finalistów pierwszej edycji konkursu MarradImmagine.
Jeśli marzycie o niezapomnianej sesji zdjęciowej we włoskiej scenerii - jestem osobą, która to marzenie może spełnić.
Nim powstanie profesjonalne portfolio, zapraszam Was do obejrzenia mojej galerii na fanpage FOTO KASIA NOWACKA