Czego nie wiemy o pingwinach i inne drobiazgi

środa, maja 22, 2019


- O! Pusia masz nowe portki?
- Coś ty! Jakie nowe? Stare jak świat. Podobają ci się?
- Takie trochę szerokie...
- Wygodne bardzo.
- Masz rację, idealne do chodzenia po domu. 
W portkach - według Tomka "na po domu" - zaliczyłam Marradi - Biforco dwa razy... Trudno!
Może i tak większość patrzyła na torebkę, bo torebkę mam nową, piękną w moim ulubionym kolorze z przecudnej urody brelokiem. Regalo od Wielkiej Piątki. 

Środa do południa nijak nie potwierdzała optymistycznych prognoz. Na szczęście po obiedzie jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki maj przypomniał sobie o Toskanii. Upału niestety jeszcze nie było, ale drzwi na oścież znów były otwarte, a powietrze zaczęło się nasycać zapachem ukwieconych łąk. Mimo umiarkowanych temperatur nasz Gość paradował w całkiem letnim przyodzieniu, zachwycając się światem dookoła, ale nie ma się czemu dziwić, jeśli na co dzień ma się do czynienia ze szkocką aurą.

***
Dialog przed snem:
- Mamusiu, a lubisz ostrygi? - pyta Mikołaj.
- Nie.
- A koalę?
- ???
- Pusia a wiesz, że pingwiny mają kolana? - "przechwytuje" piłkę Tomek.
- A dlaczego miałyby nie mieć?
- Czy ty w ogóle widziałaś jak są zrobione pingwiny??? Wydaje się jakby miały stópki wychodzące prosto z brzucha.
- No w sumie tak... 
- Dlatego powinnaś się zdziwić, że kolana jednak też mają.
- Gdzie?
- W środku.

Nie ma to jak inteligentna pogawędka przed snem.
Dobrego dnia! 

PINGWIN to po włosku PINGUINO


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze