Pierniczenie w Domu z Kamienia 2023

niedziela, grudnia 10, 2023

Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych

- To jest Kennedy. 
- Dlaczego akurat Kennedy?
- Bo ten ludek mi nie wyszedł i wygląda, jakby miał rozwaloną głowę. 

***
- Pilnujesz pierników? Nie trzeba już wyciągać? 
- To niech mama sprawdzi, ja wycinam. 
- Żeby ci się nie spalił ten Kennedy.
- Właśnie! Ma być Kennedy, a nie Niki Lauda. 

Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych


***
- Co to jest? - zapytał Tomek, pokazując na mój półkwiatek.
- Kwiatek. 
- Kwiatek?
- Krzywo mi się wyciął...
Złapał w palce drobinki ciasta i zaczął dorabiać to i owo. 
- Ej! Teraz wygląda jak Buka!
- Buka? Przecież to żabka.
- Rzeczywiście. Żabka. Nawet podobna.

Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych
Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych

*** 
- Z tych resztek ulepcie to, co wam fantazja podpowiada - zarządziłam.
 Powoli zaczęłam ogarniać piernikowe pobojowisko.
- Co ty robisz? - podeszłam bliżej - Mikoooołaaaaj! 
- A co sobie Mama zaraz pomyślała? Ja mu dorabiam konia. To jest kowboj, musi mieć konia - z kluchy ciasta Mikołaj zaczął formować kowbojowi coś - powiedzmy, że konia. Do końca nie wiem, czy mówił prawdę. Tak czy inaczej Tomek stwierdził, że to coś wyglądało bardziej jak szczurek z Ratatuja.

Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych
Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych

- Podoba się Mamie ta kolęda?
- Może być.
- Przecież to jest jakiś kawałek country! - Tomek wtrącił się w dyskusję, zanim się całkiem skompromitowałam. Włączył to, bo lepi kowboja!
- Mikołaj! Miały być kolędy. Włącz coś z Tomka ulubionych!
- Jego już były dwie. Wystarczy.  

Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych
Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych

- Popatrz jaką ładną rybkę zrobił Tomek! - zagrałam bardzo niepedagogicznie chwaląc jedno dziecko. 
- Taaa... ładną. Dla Mamy Maria Maddalena Donatella też jest piękna. 
 
Kilko mąki, pół kilo miodu, dużo cynamonu, kardamonu i imbiru - oto przepis na słodką tradycję, na wspólny czas, na aromatyczne, ciepłe popołudnie, którego efektami będziemy cieszyć się do świąt - o ile oczywiście część tych efektów zamknę pod kluczem. 

Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych
Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych
Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych
Dom z Kamienia - pieczenie pierniczków świątecznych

Kiedy rok temu lepiliśmy pierniczki roztkliwiałam się w duszy, że to już ostatnie takie pierniczenie, kiedy mam obydwu chłopców w domu. Tomek jednak już wtedy zapewniał, że nawet jeśli się wyprowadzi, to na pierniczenie i na ubieranie choinki będzie zawsze wracał. 
Co będzie kiedyś, tego dziś nie wiadomo, mimo szczerych chęci pewnie nie zawsze będzie to możliwe, ale ten pierwszy raz po jego wyprowadzce, udał nam się tak, jak chcieliśmy. 
To też znaczy, że pewne nasze rodzinne rytuały są dla niego ważne. 
Na pamiątkę poza wspomnieniami w sercu, mam oczywiście rolkę

To było też ostatnie pierniczenie Mikołaja jeszcze w roli "dziecka". Mam jednak nadzieję, że przejście w stan dorosłości, nie zniszczy w nim dziecięcego uroku, tego bezczelnego czasem szaleństwa, które niezmiennie bawi nas do łez.  

https://www.instagram.com/p/C0pDG4lIjcK/

Przepis na nasze pierniczki od lat niezmiennie ten sam - znajdziecie tutaj. Ciasto robi się szybko, a pierniczki dobre są od razu. Oczywiście jeszcze lepsze, jeśli trochę poleżakują, ale z tym może być problem. My - tak jak zawsze podkreślam - nie dekorujemy ich, bo nie lubimy naciapanego lukru i zbędnego cukru. To już jest kwestia osobistych preferencji. Jeśli zamienicie mąkę zwykłą na bezglutenową - wyjdą tak samo pyszne. 

Przed nami dziś niedziela z marradyjskimi mercatini pod tytułem Marron d'inverno. Mam nadzieję, że uda nam się miły spacer zakrapiany vin brule', zagryzany ulubionymi ciambellini i pieczonymi kasztanami. 
Jutro już kolejny poniedziałek. Za dwa tygodnie wigilia. Jeszcze tylko około dziesięć dni na pełnych obrotach, a potem nadzieja na krztynkę odpoczynku. 

Pięknego dnia! 

Ps. Dla sentymentalnych, poprzednie "edycje": 2021, 2018, 2020, 2019, 2017, 2016, 2015, 2013, 2012... Trochę się zmieniliśmy, ale jak widać powracają czasem podobne dialogi;)

https://www.instagram.com/p/C0pDG4lIjcK/

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze