Między doliną i przełęczą, między chmurami i słońcem...

poniedziałek, lutego 03, 2020


Kiedy w dolinie panowała wiosna, przełęcze i wyższe partie gór tonęły w gęstych, listopadowych chmurach. Po obiedzie - obiad swoją drogą mieliśmy znów królewski i do tego śliczny! - zadzwonił Mario z propozycją spaceru. Szczerze mówiąc nie miałam ochoty na dalsze wojażowanie, zbierałam się właśnie do mojego zwykłego marszu, po którym to miałam zamiar znów rzucić się w pisanie, czytanie i przerabianie ostatnich "życiowych lekcji". Z drugiej jednak strony wychylić nos poza granice gminy to też zawsze jakaś odmiana. 


Przełęcz Sambuca w takiej aurze wyglądała jak gotowa sceneria do filmu grozy. Brakowało tylko wilkołaków czy innych upiorów przemykających między nagimi bukami... Mgła zaczęła się rozrzedzać, kiedy zjechaliśmy na wysokość około ośmiuset metrów, a zaraz potem w oddali na horyzoncie ukazał się błękit królujący nad Romagną. 

Appennino Tosco Romagnolo - Dom z Kamienia
Lozzole
Appennino tosco - romagnolo Campanara
Campanara
Lozzole, Campanara, Quadalto... Kamienne domostwa, które w cieplejszych porach roku pozostają w ukryciu, zamaskowane przez intensywną zieleń. Teraz jednak jeszcze wszystko takie nagie, tak bezwstydnie odkryte. Jedynie prymulki w gajach kasztanowych zdradzały, że zima powoli zbliża się do półmetka.
Potem Palazzuolo, szybka kawa i wreszcie mój upragniony marsz. Marsz w stronę "źródła zdrowia" - tak głosiła tabliczka, za którą skręciliśmy. 


Zamiast źródła znaleźliśmy kamienną ruderę. Zapadnięty dach, zimny piec, zardzewiały zamek, spróchniałe belki, kwiaty na krzewach...


Mówią, że idzie zima... Na szczęście kwadraciki pogodowe na najbliższy dzień uśmiechają się słońcem. To dobrze bo J. już gdzieś frunie pod niebem Europy. Czeka nas bardzo intensywny tydzień. Mam nadzieję, że siły które powróciły dzięki pomocy tylu "obcych" zostaną ze mną na trochę. Znów w głowie kotłuje się od pomysłów... 
Teraz jednak muszę już uciekać. Zanim J. wyląduje czeka jeszcze trochę pracy. 

SIŁY to po włosku LE FORZE (wym. le force)

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze