Pierwszy dzień lata, ostatni egzamin i rozmowy bez końca

czwartek, czerwca 21, 2018


Nie przestaje mnie zachwycać to nasze Appennino. To takie miejsce kontrastów, gdzie latem surowe skały spotykają się z delikatnymi kwiatami. Szliśmy doliną Campigno na wieczorną pizzę, a przez głowę galopowały mi myśli wciąż tak pełne entuzjazmu dla naszego miejsca. Nie wzięłam aparatu. Nie miałam też ochoty wyciągać telefonu, by fotografować efemeryczne polne kwiaty. 
Przez chwilę popatrzyłam na nasze cienie wyciągnięte na asfalcie i zrobiło mi się żal, że tego momentu nie da się zatrzymać na dłużej, że uleci wraz ostatnimi promieniami słońca, wraz z ostatnim wiosennym dniem. 


***
- Lepiej jak byśmy się przebrali za .... czy za ... ? 
- A czemu się zastanawiasz?
- Bo nie jestem pewna czy ... było popularne w Italii.
- Chyba tak.
- A Mario na przykład nie miał o tym zielonego pojęcia. 
- Pusia, ale Mario myli nawet Harrego Pottera z Władcą Pierścieni.
- To prawda. Jeszcze pomyślimy. Pierwsza opcja jest bardziej oryginalna. Małe szanse, że ktoś wpadnie na to samo. 
- Druga też ciekawa. Ja mógłbym być... 

Rozmawialiśmy o Nocy Czarownic, której w tym roku hasłem przewodnim jest MAGIA, o przyszłości, o Italii, o kosmosie...
- Wiesz, że to nie Łajka była pierwszym stworzeniem wysłanym w kosmos? 
- A co takiego?
- Zaraz po wojnie wysłano muszki!
- Ciekawe.
- A wiesz, że powiedzenie do kogoś: "przepraszam, możesz mnie przepuścić, muszę coś szybko wydrukować" jest bardziej skuteczne niż samo "przepraszam możesz mnie przepuścić". Podanie przyczyny, rozwinięcie wypowiedzi jest lepiej przez drugą osobę odbierane.
- To wydaje się nawet logiczne.
- A wiesz, że jak komuś powiesz "nie patrz tam!" to zaraz spojrzy, bo chce wiedzieć, gdzie ma nie patrzeć. 
- Klasyka!
Itd... itp...


- Myślisz, że w czasie egzaminu mogę powiedzieć o Turingu? 
- Myślę, że tak.
- W ten sposób mógłbym przejść z matematyki, informatyki, do historii i powiedzieć coś o II wojnie światowej. 
- Świetny pomysł.
- Boisz się?
- Nie... Tak... Trochę może...
- Nie bój się i pamiętaj: nie jest ważna ocena! Nie stresuj się. Ważne, żebyś zdał ten egzamin i żebyś mógł zanieść dyplom do liceum. Ocena na egzaminie często nie jest odzwierciedleniem prawdziwej wiedzy i umiejętności. Wpływa na nią zbyt wiele czynników. 

Oto przed Tomkiem ostatni dzień egzaminów - egzamin ustny ze wszystkich przedmiotów. Wchodzi dziś na salę jako ostatni, dopiero wieczorem. Prosimy o mocne trzymanie kciuków! 
Przed nami wszystkimi natomiast pierwszy dzień lata. 

BUONGIORNO ESTATE!

ZDAĆ EGZAMIN to po włosku SUPERARE L'ESAME (wym. superare l'ezame)

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

2 komentarze

  1. Mocno zaciskam kciuki!!! Trzymaj się Tomku, powodzenia!
    Dobrego dnia dla Wszystkich 🙂
    Asia C.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie tez egzaminy zawsze stresowały. Najważniejsze to nie zestresowanie się na amen.

    OdpowiedzUsuń