Lato, lato ...

wtorek, czerwca 19, 2018


Ja wiem, że to znów falstart, ale przecież nawet jeśli oficjalnie w kalendarzu jeszcze nie, to jednak lato jak nic, lato jak malowane! Czas zatem na sezonową zmianę dekoracji.

Wizję tym razem miał Mario. Natchnęło go, jeszcze kiedy robiliśmy zdjęcie wiosenne. Rower i ginestre w koszyku! Przez chwilę pomyślałam, że może też i kaczkę do tego koszyka zapakować, ale ostatecznie zostawiliśmy ją w spokoju. 

- Może lepiej jutro te zdjęcia? - zapytałam nieśmiało - nie wiem czy dam radę z kolanem. - W czasie ostatniej wyprawy z turystami zaliczyłam niefortunny upadek i nogę ledwo zginam.
- I tak się zawsze chichrasz jak robimy zdjęcia czy filmujemy, więc zaciśniesz zęby i dalej się będziesz chichrać - odpowiedział Mario bezlitośnie. - Światło dziś dobre.

Załadowaliśmy rower do Rangera i wjechaliśmy na górę prawie do samego Pianorosso. Pomyślałam, że tamta droga i tamten widok na dolinę i Castellone będą doskonałym dopełnieniem "mariowej" wizji. 
Mario znów z tasakiem zasadził się na kwiatowy krzew i tym razem wydawał się być w "projekt" bardzo zaangażowany. Może dlatego, że pomysł na zdjęcie był jego? Nie marudził, tylko pod nosem zdjęcia komplementował. 


To chyba będzie jedna z moich ulubionych wizytówek bloga. Tomek i Mario powiedzieli to samo. Trudno było wybrać to najwłaściwsze, ale ostatecznie musiałam na jedno się zdecydować. Mam nadzieję, że i Wam się taka zmiana dekoracji przypadnie do gustu. 


- Teraz chyba zjedziesz? Nie będziemy już roweru pakować do samochodu.
- Zjechać mam na tym rowerze z Pianorosso???? To nie Amsterdam! I nie górski rower.
Mario prychnął zawadiacko na mój sprzeciw.

- Tylko, żebyś sobie kolana drugiego nie załatwiła!
- Już ja sobie poradzę! 

Zjechałam dzielnie do samego Biforco. "Lato lato... już po lecie, a Szurkowski znów na mecie" - śpiewaliśmy kiedy byliśmy mali.
Może przez chwilę i ja byłam jak mistrz kolarstwa, ale co najważniejsze - to nasze lato dopiero ustawia się na starcie! 
DOBREGO LATA!!!


ZJECHAĆ, ZEJŚĆ to po włosku SCENDERE (wym. szendere)

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

17 komentarze

  1. Cudowna Kasia na cudownym rowerze i w cudownym kapeluszu. Piękna Toskańska dziewczyna.pozdrawiam
    muzien

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Kasiu,
    Zdjęcia piękne. Gratulacje dla modelki i fotografa.
    Proponowałabym troszkę podnieść siodełko w rowerze - na zdjęciach wygląda na za nisko ustawione.
    Pozdrawiam serdecznie
    Aisab

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się, ale u mnie z rowerem tak jak z pływaniem, muszę nogą dotykać gruntu:))) Kiepska ze mnie rowerzystka i kiepska pływaczka:)

      Usuń
  3. Ale Pani ślicznie w tej makowej czerwieni :D. A zdjęcia ślicznie- też byłoby mi ciężko się zdecydować na najlepsze ponieważ każde ma w sobie "coś" . Pozdrawiam, Karolina

    OdpowiedzUsuń
  4. no no no , ho ho ho, olalala! pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie :) Dobrego lata.
    Ola N.

    OdpowiedzUsuń
  6. Co za zdjęcia ! PRZEPIĘKNE !! Marta

    OdpowiedzUsuń
  7. Na rowerze w lecie w japonkach :D :D :D Też tak jeżdżę ;) A zdjęcie tytułowe piękne!
    Ula.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze w Japonkach:)) Od kwietnia do października:)

      Usuń
  8. Mam nadzieje, ze sie nie spocilas 😉😉😉
    Nicko

    OdpowiedzUsuń
  9. Fantastyczny pomysł miał Mario z tym zdjęciem. Kasiu wyglądasz cudownie i na rowerze, w kapeluszu, i na tle bajecznych krajobrazów. To prawda ... jedne z najpiękniejszych zdjęć na blogu... Nie mogę się napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Witaj Kasiu, dawno mnie tu nie było ...znieknełam ,ale juz jestem :) . Moje zycie znowu wywraca sie do gory nogami, wracam do Polski. Nie o mnie chce jednak mowic ...Cudowna , przesliczna ta sesja i czy to jest ta sukienka , o ktorej mysle ? Alez Ty jestes filigranowa. Moim zdaniem to ostatnie zdjecie powinno sie znalesc w bruszurach biur turystycznych , jako promocja wakacji w Toskanii. :) Sciskam WAS WSZYSTKICH goraco. Pozdrawiam. Agnieszka z zielonej wyspy

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudowne zdjęcia :)) Udanych wakacji!

    OdpowiedzUsuń
  12. Super fotki ukłony dla pięknej modelki i oczywiście dla wspaniałego fotografa

    OdpowiedzUsuń