Bolzano - zamki i trekking na zakończenie opowieści

piątek, kwietnia 05, 2024

Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej

W sobotni poranek o 6.00 byliśmy już na nogach. Tylko dwoje z nas jest rannymi ptaszkami, więc właśnie we dwoje postanowiliśmy w pełni wykorzystać czas do odjazdu pociągu. 

Miasto spowijała jeszcze delikatna mgiełka, niczym lekko prześwitujący peniuar, który pobudza zmysły. Zawsze w takich chwilach powtarzam sobie, że będę leżeć i odpoczywać, kiedy już nie będzie innego wyjścia... 

Ruszyliśmy trasą spacerową wzdłuż Talvery. Nawiasem mówiąc - szczery aplauz dla Bolzano za ilość tras spacerowych, zieleni i kwiatów! 

Jednym z argumentów przemawiających za tym, żeby do Bolzano zawitać była właśnie możliwość  wypraw pieszych dla osób niezmotoryzowanych. I na pewno już dla samych tras trekkingowych czy spacerowych mam nadzieję jeszcze w te strony zawitać.

Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej

Nasz pobyt w tym mieście trwał tylko dwie noce, czyli tak naprawdę jeden pełny dzień, jedno popołudnie i jeden poranek. Nie było zatem czasu - nawet jeśli jest się rannym ptaszkiem - żeby zobaczyć wszystko to, co by się chciało.

Po całej okolicy rozsianych jest wiele imponujących zamków. Wnętrza niektórych udostępnione są zwiedzającym, z innych zostały już tylko ruiny. Ten, który wymieniany jest najczęściej, to na pewno Castel Roncolo. Kilkanaście minut spacerem od naszego lokum, spektakularnie położony zamek może poszczycić się cyklem arcyciekawych fresków ze średniowiecza.

Nie zajęliśmy się jednak odkrywaniem jego wnętrz, choć przyznam, że walczyłam z silną pokusą. Sfotografowaliśmy majestatyczną, bajkową budowlę i dalej spragnieni trekkingu i przewyższeń ruszyliśmy do Burg Rafenstein.   

Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej

Podejście, choć po asfalcie - dawało w kość, a może właśnie dlatego, że po asfalcie. Na kilku skromnych kilometrach zrobiliśmy ponad 400 metrów przewyższenia. 

Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej

Pierwsza forteca wybudowana została w tym miejscu około 1200 roku. Zamek przechodził z rąk do rąk, aż w końcu od XIX wieku zaczął popadać w ruinę. Dopiero w ostatnich czasach zajęto się jego odbudową. W sobotę wczesnym rankiem "wrota" były jeszcze zamknięte, ale dla nas najważniejsza była sama satysfakcja dotarcia na górę, wyjścia ponad mgły, oddychania świeżym, rześkim powietrzem, fotografowania i bycia razem...

Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej

Legenda głosi, że dawno temu żył w tym zamku zaklęty rycerz. Był bardzo bogaty, ale zdjąć z niego zaklęcie mogła tylko prawdziwa miłość. Niestety księżniczka, która była mu przeznaczona, zakochana była nie w nim, ale w złocie, które posiadał... Mówi się, że nawet teraz w noce, kiedy jest pełnia księżyca, można zobaczyć rycerza błąkającego się wokół zamku. 

Jest jeszcze jedna ciekawostka związana z tym miejscem. Podczas wykopalisk archeologicznych naukowcy znaleźli tu resztki krokodyla. Znalezisko wyjątkowo przedziwne jak na taką lokalizację. 

Wyjaśnienie skąd w tym miejscu takie znalezisko jest jednak całkiem banalne.
Podobno dawniej mieszkał tu Marx Sittich von Wolkenstein, który w jednej z sal swojego zamku - wtedy posiadłość należała do niego, zgromadził wiele egzotycznych pamiątek z dalekich podróży, a wśród nich zabalsamowanego krokodyla. 

Takie kolekcje świadczyły w tamtych czasach nie tylko o bogactwie, ale przede wszystkim o niezwykłym obyciu światowym i szerokich horyzontach. Podróże były tylko dla uprzywilejowanych. 

Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej

Choć zapowiadano, że poranek miał być słoneczny, to słońce za nic nie chciało nabrać mocy. Miałam wrażenie, że cały ten wyjazd musi nam upłynąć pod znakiem mgieł. 

Zeszliśmy znów nad Talverę, potem skręeciliśmy do centrum miasta, żeby znów kupić trochę pyszności i zjeść wspólne śniadanie, nim wybije godzina 10.00 i będziemy musieli zdać klucze do mieszkania. 

Żal mi było wyjeżdżać. Nie tyle żal samego Bolzano, bo jeśli będzie okazja, na pewno tu wrócę, ale żal było mi naszego wspólnego czasu, który im dalej w przyszłość, tym bardziej będzie okrojony. Celebrowałam każdą jedną minutę, fotografowałam detale przez obiektyw nikona i obiektyw duszy, odmierzałam kroplomierzem chwile szczęścia i beztroski, które po ostatnim miesiącu były jak szczęśliwa wyspa... 
Kiedy jeszcze ciemność była zbyt głęboka, by wyjść na poranne włóczenie, zapisałam wiele stron w moim Makowym Notesie. 

A potem była już tylko stacja, jedno opóźnienie pociągu, ból głowy i smutna wiadomość, ale o samych świętach, które spędziliśmy spokojnie w domu będę przynudzać w następnych dniach.
Tymczasem odrywam się od komputera, by znów choć na chwileńkę najmniejszą złapać krztynę oddechu.

Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, co zobaczyć w Bolzano, blog Kasi Nowackiej


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

2 komentarze

  1. Przepiekne zdjęcia ! marysia

    OdpowiedzUsuń
  2. Te kadry z Bolzano są fantastyczne, bajkowe. Same zdjęcia wzbudzają niesamowity zachwyt więc nawet sobie nie wyobrażam zachwytów, jakie wzbudza to miejsce na żywo. Pozdrawiam serdecznie z coraz cieplejszej Polski Karolina

    OdpowiedzUsuń