Faenza sentymentalnie i przedświąteczne raportowanie

czwartek, grudnia 22, 2022

Dom z Kamienia blog o życiu we Włoszech

Za każdym razem kiedy jestem w Faenzie i spaceruję via Santa Maria dell'Angelo w stronę placu głównego, przypomina mi się ten pierwszy raz. To było prawie szesnaście lat temu, pewien czerwcowy dzień w czasie naszych dziewiczych wakacji w Marradi. Przyjechaliśmy wtedy na jedno popołudnie do Faenzy, zaparkowaliśmy w centrum - właśnie na via Santa Maria dell'Angelo i ruszyliśmy w stronę duomo i ratusza...
Mikołaj w wózku, trzyletni Tomek człapiący mijali zupełnie nieświadomi swoje przyszłe liceum. W tamtym momencie jeszcze nikt sobie nie wyobrażał tego co nastąpiło potem. 
Za każdym razem kiedy jestem w Faenzie właśnie w tamtym miejscu rozczula mnie to wspomnienie. Rozczulają mnie przedziwne zwroty akcji    
 
Dom z Kamienia blog o życiu we Włoszech

Wtedy też nie przypuszczałam, że za kilka lat dla mnie to miasto - nawiasem mówiąc pierwsze włoskie miasto jakie zwiedziłam - stanie się ważną bazą, nie tylko ze względu na szkołę chłopców. Lekarz, większe zakupy, nowy telefon, optyk, kino... Faenza stała się bazą wszystkiego, czego może brakować w małym górskim miasteczku. Zawsze będę miała do niej sentyment. To - pomijając całą jej użyteczność - bardzo ładne miasto, a jej piazza del Popolo jest jednym z ładniejszych jakie w moim włoskim życiu widziałam. 
Oczywiście pisałam o tym już nie raz, ale wczoraj tak mi się znów ciepło - faencko na sercu zrobiło. 

Z dwudziestego drugiego woreczka chłopcy wyciągnęli już przedostatnią filozofię. Przedostatnią, bo 24 to zawsze moje osobiste wywody i życzenia. A zatem kto to powiedział:

La pratica senza la teoria è cieca, come cieca è la teoria senza la pratica.
Praktyka bez teorii jest ślepa, tak jak ślepa jest teoria bez praktyki.

Pierogi zrobione, kapusta też, dwa seanse filmowe zaliczone, pierniczki upieczone, choinka ma się pięknie. Do zrobienia pozostało: podziwianie green line we Florencji, zapakowanie prezentów i kupienie jeszcze jednego, zrobienie sernika, bo Mikołaj uwielbia i przygotowanie lekcji na po świętach, żeby odpoczynku już nic nie zakłócało.    

Pięknego dnia!





Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze