Do serca Umbrii śladami wielkiego artysty i Etrusków

środa, grudnia 28, 2022

Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii

O tym, gdzie mamy zamiar wyrwać się na jeden dzień między świętami dyskutowaliśmy już kilka tygodni przed Bożym Narodzeniem. Ostatecznie zdaliśmy się na propozycję Tomka, choć przyznam, że nie od razu odgadłam dlaczego właśnie taki wybór destynacji. Młodszy brat - po tym jak sam upierał się przy Austrii (wypad jednodniowy!), przystał na propozycję z radością, bo cel zaproponowany przez Tomka to też ulubione włoskie miasto Mikołaja. A dlaczego takiego wyboru dokonał Tomek? Niech moja wczorajsza rolka będzie odpowiedzią.   

Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii

Byliśmy w Perugii już w 2019 roku i już wtedy miasto zrobiło na nas ogromne wrażenie. Nie udało nam się wtedy zobaczyć wszystkiego - nie udało też i tym razem - ale zaostrzyło apetyt na kolejny raz. Tym razem nasz dzień w Perugii był o wiele bardziej owocny i edukacyjny. O ile za pierwszym razem snuliśmy się podziwiając "okładkę" miasta, o tyle teraz przedarliśmy się do jego wnętrza i poznaliśmy całkiem spory kawałek jego historii. 

Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii

Jednym z naszych głównych punktów programu był spacer po podziemnej Perugii. Wprawdzie nie wiem czy spacery urządzane są też w języku angielskim, ale naprawdę warto zejść te kilkanaście metrów w "głąb ziemi" centralnego wzgórza miasta, by poznać fascynującą historię umbryjskiej stolicy. 
Wiadomo, że Perugia była bardzo ważnym ośrodkiem etruskim. Nasza przewodniczka przypomniała nam, jak bardzo wyjątkowy był to lud. Dziś nie mam tyle czasu, by podzielić się wszystkimi historiami - więc tylko garść ciekawostek. 
Przede wszystkim Etruskowie nie uznawali niewolnictwa - wybudowane mury, które dziś możemy podziwiać pod obecną katedrą San Lorenzo były dziełem "profesjonalistów", którzy za swoją pracę brali prawdopodobnie opłatę. Mieli oni zmysł budowlany, bowiem mury trzymające wzgórze skonstruowane były w lekkim nachyleniu co zapobiegało rozparciu ich przez ziemię i choć  "murowane na sucho" to jednak przetrwały grubo ponad dwa tysiące lat. 

Rownież w tym samym miejscu - dokładnie pod dzisiejszą katedrą - znaleziono pozostałości, które świadczą o tym, że w miejscu tym stała dawniej świątynia poświęcona kobiecemu bóstwu - Uni. Po Etruskach, nową świątynię zbudowali Rzymianie. Można powiedzieć, że etruska Uni stała się odpowiednikiem rzymskiej Junony.  

Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii

Spacer podziemiami to też wizyta w rzymskim Domus, czy też jego resztkach oraz podziwianie dawnej rzymskiej drogi. Dla mnie to niezwykle ekscytujące, to taki mój fetysz dotykać tak odległej historii. Pomyśleć, że moje stopy stawiają kroki na wyżłobionych przez rzymskie wozy kamieniach... Rzymska droga powstała na drodze etruskiej i była to w tamtym czasie jedna z dwóch głównych arterii miasta. Miała prawdopodobnie dwa pasy ruchu. 

Dziś, żeby zobaczyć resztki dawnego miasta trzeba zejść tak nisko, bowiem ludzie - jak wyjaśniła przewodniczka - budowali miasta w górę, to znaczy zabudowywali kolejne warstwy. Taki spacer to wgląd w czasy od Etrusków aż po średniowiecze. 
I kolejna ciekawostka dotyczy właśnie późniejszych wieków. To w Perugii pomiędzy 1216 i 1305 rokiem odbyło się pięć konklawe. Tak się stało, bowiem w tamtych czasach konklawe organizowano w mieście, w którym zmarł poprzedni papież. W Perugii został wybrany Francuz, który przyjął imię Klemens V i przeniósł stolicę papieską do Avignonu oraz wcześniej papież Celestyn V, którego między innymi za abdykowanie obsmarował Dante w Boskiej Komedii.    

Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii

Po bogatej lekcji historii poszliśmy się posilić - trufle to coś co powinno być w herbie Umbrii i zaraz ruszyliśmy dalej na spacer czysto fotograficzny i trochę sentymentalny, by odszukać miejsce, o jakim mówił Tomek. 
Spacer Po Perugii to rzeczywiście gratka dla fotografów. Ponieważ miasto usytuowane jest na kilku wzgórzach wiele uliczek to tak naprawdę labirynt schodków, jak mawiają Włosi - sali e scendi czy jeszcze krócej saliscendi. 
Przeszliśmy najbardziej widowiskową via dell'Acquedotto, doszliśmy do jednego z pierwszych chrześcijańskich kościołów w Italii - do niezwykłego Sant'Angelo, przeszliśmy pod wielką bramą i zawróciliśmy Corso Garibaldi...

Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
via dell'Acquedotto
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
via dell'Acquedotto
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
corso Garibaldi
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
chiesa Sant'Angelo
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii

A teraz odpowiedź na pierwsze pytanie. Dlaczego Tomek wybrał taką destynację na nasz jednodniowy wypad? 

W kamienicy przy Corso Garibaldi pod numerem na powyższym zdjęciu przez pewien czas mieszkała amerykańska studentka włoskiego pochodzenia - Suze Rotolo. Dziewczyna przybyła do Perugii w 1962 roku, aby na tutejszym uniwersytecie studiować język włoski. Ruszył jej śladem chłopak bez pamięci w niej zakochany. Młodzik, aby być jak najbliżej ukochanej, wynajął skromne mieszkanko tuż obok nad akweduktem. 

Dziewczyna stała się muzą chłopaka, ale miłość nie przetrwała próby czasu. Tak czy inaczej zostawiła w chłopaku ślad na całe życie. 

Zakochanego chłopaka i Suze spacerujących w czułym objęciu w 1962 roku możemy dziś podziwiać na jednej z najsłynniejszych okładek płyt muzycznych. Dziewczyna ostatecznie wybrała włoskiego robotnika z tutejszej fabryki czekolady - przynajmniej takie krążą głosy, ale chłopak stał się jednym z największych współczesnych artystów. 

Dziś Bob Dylan - bo oczywiście o nim mowa - jest ulubionym poetą Tomka - słowo poeta jest zamierzone, bowiem tym, co Tomek najbardziej ceni sobie w muzyce, są słowa. Ścieżkę dźwiękową do mojej rolki wybrałam specjalnie dla mojego Syna, który jest największym fanem Boba Dylana jakiego widział świat. 

Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
matka mojego certyfikatu z języka włoskiego - uniwersytet dla cudzoziemców w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Łuk etruski
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
muzeum archeologiczne
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
San Domenico

Na koniec naszego spaceru przeszliśmy pod wielkim łukiem Etrusków, o którym mówiła przewodniczka, sfotografowaliśmy panoramę miasta, zatrzymaliśmy się jeszcze w San Domenico na sąsiednim wzgórzu i odprowadzani ostatnimi promieniami słońca ruszyliśmy w stronę Florencji.  
Piękny dzień. Wdzięczność za każdą chwilę.
I dziś ja życzę Wam pięknego dnia na półmetku ostatniego już w tym roku tygodnia!

SALISCENDI - to znaczy wchodzisz- schodzisz. 

Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii
Dom z Kamienia, jeden dzień w Perugii

 

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze