Zwiadowca i koniec pewnego rozdziału

sobota, sierpnia 22, 2020


Był tylko jeden. Jeden jedyny, samiusieńki, wśród na pół wysuszonych traw wystawał ze swoim  subtelnym, efemerycznym lila różem... Pierwszy cyklamen. 

Aż mnie w gardle ścisnęło z żalu. Był jak cichy zwiadowca września, który chowa się gdzieś za rogiem. Jeszcze przyczajony, jeszcze wszystko niby takie sierpniowe, upalne, palące, ale jednak... 
Szale przechylają się na stronę jesieni. Dokładnie za miesiąc znów trzeba zmienić zdjęcie na "okładce", a przecież zdaje się tak niedawno kwitły ginestre i słoneczniki i lipy...

Teraz, kiedy już myśli zwalniają, kiedy karuzela nie wiruje tak jak wcześniej na pełnych obrotach, głowa ma czas na odrobinę refleksji i dopada mnie teraz właśnie ze zdwojoną siłą żal za tym latem ukochanym, które chciał nie chciał z dnia na dzień się starzeje.


Ostatni Goście TEGO Domu z Kamienia szykują się do drogi. Zamyka się pewien rozdział. Jednak niezależnie od zmian, nawet jeśli nie pod tym samym dachem, dalej będziemy Gości przyjmować z taką samą radością, będziemy piec razem pizzę, pozdrawiać ostatni wieczorny pociąg, spacerować po Florencji po górach, po marradyjskim placu, grillować przy świętej Barbarze, pluskać się w odmętach Adriatyku... 
Będziemy razem tak czy inaczej. Mam nadzieję, że pandemia kiedyś się skończy, że świat znów będzie bardziej spokojny, że wielu z Was do Marradi powróci i że również nowi Goście pokuszą się o odwiedzenie naszej skromnej doliny, gdzieś w zielonych Apeninach, poza turystycznym szlakiem.

Przede mną pierwszy od miesiąca wolny - no prawie wolny weekend. Po raz pierwszy od dawna pojawia się na horyzoncie wizja przez chwilę "słodkiego nicnierobienia". 

Głowa oczywiście niespokojna więc by nie zakłócać sobie wolnego czasu, sama dziś porozumiem się z nową właścicielką, ponaglę do podjęcia decyzji. Oby to wszystko poszło tak jak zaplanowaliśmy, co najwyżej z lekkim opóźnieniem. Akurat cierpliwości mam pokłady niewyczerpane.  
Dobrej soboty!

Marradi blog Dom z Kamienia


INESAURIBILE  (wym. inezauribile) - to znaczy NIEWYCZERPANY 

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze