O marzeniach, wielkich chmurach i ulubionych krajobrazach

poniedziałek, grudnia 17, 2018


Dopiero po południu na horyzoncie pojawiły się chmury, które jak określił Tomek wyglądały jak groźna fala tsunami i które potwierdziły, że nadchodzi to, co zapowiadano od kilku dni. 
Tak czy inaczej zanim fala ponownie zalała nas białym, tak przeze mnie nielubianym, objechaliśmy góry przez przełęcz Sambuca i zjechaliśmy do Palazzuolo sul Senio podejrzeć jak wyglądają tamtejsze Magie dell'Avvento. To Tomek szczególnie obstawał za tą trasą spragniony śniegowych zabaw, a jak wiadomo Sambuca to nasz biegun zimna. Zazwyczaj. 
Tym razem jednak śniegu nie było aż tyle, żeby się w nim wytarzać. Wystarczyło raptem na klasyczną wojnę na śnieżki.  


Wdrapałam się na sam czubek kopca. Wdrapałam to bardzo trafne określenie. Ciekawe jak znaleźć określenie na schodzenie? Przecież chyba się nie zdrapałam??? Tyle ryzyka i poświęcenia dla kilku zdjęć...
Sino niebieski krajobraz, surowy i trochę mroczny. Odsłonięte mugellańskie skały pocięte równo jak od linijki. W oddali Palazzuolo, na lewo Campanara, błękit nieba gdzieś dalej na południu... 


Potem przystanek w Palazzuolo, kilka nowych szopek, kieliszek vin brule', magik, bańki, paleniska i choinka udekorowana pragnieniami mieszkańców... 
- Pusia to ty to napisałaś? 
- Co takiego?
- "Vorrei dimagrire"! 
- Nie, nie ja! 
Każdy ma swoje świąteczne marzenie. Jeden chciałby pokój na świecie, inny chciałby wyzdrowieć, ktoś napisał, że chciałby zostać sławną piosenkarką, jeszcze inny zobaczyć na żywo świętego Mikołaja... Ile nas tyle pragnień. Są te, o których trąbimy światu i te trzymane pod kluczem w szufladzie. Są małe i wielkie. Te całkiem możliwe do spełnienia i te pozornie nie do zrealizowania.


 Do wigilii został dokładnie tydzień i dwa tygodnie do końca roku. Za kilka dni pożegnamy jesień 2018, choć za oknem po jesieni już ani śladu. Niech to będzie dobry i spokojny czas... 

CHCIAŁABYM SCHUDNĄĆ to po włosku - VORREI DIMAGRIRE (wym. worrei dimagrire)

Dziś o świcie: 


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze