Zimowe rozważania w listopadzie i lato na progu.
środa, listopada 07, 2018
- A może to będzie zima bez śniegu? - Gdyba sobie Mario, kiedy zatrzymujemy się na polanie przy kamiennym ludku.
- Magari! Dobrze by było! Chyba mój pierwszy rok tutaj był najbardziej "nieśnieżny". Spadło go trochę pod koniec listopada, a potem już nic a nic.
Lepiej nie robić sobie złudzeń, w zeszłym roku już już witaliśmy się z wiosną, a potem nagle z buciorami wpadł do nas bez zaproszenia krewny zimy aż z Syberii i narobił niezłego bigosu. Do tej pory pamiętam, jak śnieg z Biforco koparkami wywozili.
Kto wie jaka nas w tym roku czeka zima... Za tym, że może być lekka przemawia mocny argument - kupiłam piec! Wiadomo jak to jest... Wyjdziesz bez parasola - pada. Weźmiesz parasol - wyjdzie słońce.
Na zaoranych polach przebija tymczasem pierwsza zieleń i zaraz się człowiekowi lżej na duszy robi, bo jak widzi, że rodzi się nowe, zielone, to aż żyć się chce.
- Kiedy pogoda tak nas rozpieszcza, marzy mi się zaraz porządna wyprawa.
- No to jesteśmy.
- Ale taka na serio, z kanapkami w plecaku.
- Mogliśmy zabrać kanapki.
- Nie, nie taka szybko, na chwilę, tylko taka na pół dnia, kiedy nie trzeba zerkać co chwila na zegarek. Maszerować przed siebie wśród jesiennych kolorów w listopadowo letnim cieple, zjeść gdzieś z widokiem na świat, zmęczyć nogi, zobaczyć coś nowego...
Najchętniej poszłabym już dziś by zagłuszyć stres, przed jutrzejszym badaniem...
Potrzymajcie kciuki, żebym szybko w te moje góry mogła wrócić na poważnie, a nie tylko na dziecinne spacery.
Dziś poza tym szkolne zebranie u Mikołaja. Ciekawa jestem co jest w programie na ten rok i jakie miejsca dzieciaki odwiedzą. Tomek przymierza się do kolejnego certyfikatu z angielskiego i załamuje ręce nad łaciną wkuwając wszystkie deklinacje, a ja powtarzam tylko: a nie mówiłam!
Więcej o szkole już jutro.
ZŁUDZENIA to po włosku ILLUSIONI (wym. illuzjoni)
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
3 komentarze
Mówisz - masz, trzymamy!
OdpowiedzUsuńczeko
Trzymam kciuki Oczywiscie!!!Musi byc dobrze,serdecznie pozdrawiam i zycze milego dnia.
OdpowiedzUsuńCo do łaciny to tak naprawdę nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda (nawet w dzisiejszych czasach) naprawdę. A co do pieca i pogody. Myślę że gdyby ktoś Ci powiedział że dzięki tej "inwestycji" zimy nie będzie to na pewno byś się zdecydowała :)
OdpowiedzUsuńPiotrek