Szpitalne sekrety Florencji

czwartek, lutego 03, 2022

https://www.empik.com/sekrety-florencji-nowacka-katarzyna,p1276356934,ksiazka-p

Kiedy Tomek przy obiedzie we wtorek przebąknął to i tamto i cały był w nienajlepszym humorze, zaraz niewiele myśląc rzuciłam propozycję "nie do odrzucenia", jednocześnie bez krztyny nadziei, że taka propozycja może być dla niego interesująca:

- A może byśmy się jutro po południu przejechali do Florencji? 
- Po lekcjach? 
- Po twoich i po moich porannych. Mogłabym odwołać popołudniowe. Złapalibyśmy pociąg o 13.00 i do 17.00 moglibyśmy coś porobić. 

Popatrzył na mnie uważnie jakby intensywnie rozważał taką opcję i byłam szczerze zaskoczona, kiedy chwilę później zamiast pokręcić nosem na wizję spacerku z mamusią po Florencji odpowiedział:

- W sumie to nawet dobry pomysł... 
- Pewnie, że dobry! 
- Mógłbym pójść do tej księgarni, o której mówiłaś.
- Właśnie! Zjedlibyśmy crostini w "buce", ty może kupisz sobie jakąś książkę, ja mam całą listę sekretów do sfotografowania, więc...

Dom z Kamienia blog, Katarzyna Nowacka, Sekrety Florencji

To było przewspaniałe popołudnie. I tu już nawet nie o Florencję chodzi - no dobrze, o Florencję trochę też - ale przede wszystkim o towarzystwo niezwykle interesującego, dorosłego człowieka, o rozmowy o książkach, o wspólne zwiedzanie i zatrzymywanie się przed Botticellim i innymi cudami, o wspólne siedzenie przy stole, o poszukiwanie inspiracji i inspirowanie się nawzajem... 

Och! Co to było za cudowne popołudnie! 
Tomek na pewno nigdy nie pojmie, jak wielką zrobił mi radość tym, że sam miał wielką radość z tego popołudnia. Matka raczej rzadko bywa ciekawym towarzystwem dla zaawansowanego nastolatka. 

Dom z Kamienia blog, Katarzyna Nowacka, Sekrety Florencji

Jest jedna rzecz, która też cieszy mnie szczególnie... 
Jako dzieciak i nastolatka i jeszcze potem byłam maniaczką książek. Poczułam tę manię "boleśnie" przy przeprowadzce i poczuli ją też moi krewni, którzy warszawskie życie pakowali mi w kartony. W ostatnich latach nie czytałam tyle, ile bym chciała i bardzo nad tym bolałam. O kupowaniu książek przez długi czas też nie było mowy, poza tym już te, które przez całe życie nagromadziłam nie mieszczą się na półkach. 
Dziś cieszy mnie zatem to, że wychowałam dwóch maniaków książkowych. Możemy w księgarni spędzić długie godziny i zupełnie tracimy poczucie czasu. Mamy zupełnie inne gusta literackie, ale łączy nas wspólna pasja. Kiedy przed Bożym Narodzeniem znalazłam we Florencji anglojęzyczną księgarnię wiedziałam, że będzie to coś dla Tomka, który najbardziej lubi czytać po angielsku, choć ogólnie czyta w kilku językach. Nie myliłam się. 

Kiedy on kartkował Spinozę i Nietzsche ja wymknęłam się na chwilę, by sfotografować jedną ciekawostkę i dziś pragnę się nią z Wami podzielić... 

Dom z Kamienia blog, Katarzyna Nowacka, Sekrety Florencji

Jednym z największych problemów średniowiecznych miast i miasteczek była higiena. Wiadomo, że nie było ścieków, że wszystko wyrzucało się na ulicę, a to oczywiście sprzyjało najróżniejszym chorobom. W tamtych czasach nie było jeszcze prawdziwych szpitali, ich funkcję pełniły często klasztory, ale te, jak wiadomo, mogły przyjąć tylko ograniczoną ilość pacjentów. Z czasem więc, kiedy miasta zaczęły się coraz bardziej rozrastać, utworzenie szpitali stało się koniecznością.

We Florencji XIV wieku powstało wiele szpitali. Najznamienitszym w tamtych czasach był szpital założony przez Folco Portinari - ojca ukochanej Dantego, słynnej Beatrice - Santa Maria. Dziś Santa Maria Nuova znajduje się po drugiej stronie placu niż pierwotna siedziba i dlatego też po przeprowadzce instytucja zyskała przydomek "Nuova". Na początku ospedale znajdował się tu, gdzie dzisiejsze Oblate przy via... Folco Portinari.

Dom z Kamienia blog, Katarzyna Nowacka, Sekrety FlorencjiOspedale Santa Maria Nuova obecnie

Jednak jak już wspomniałam szpitali we Florencji było wiele. W 1340 roku było ich podobno trzydzieści! Przynajmniej tak zapisał w swoich księgach dawny kronikarz Villani. 
Trzydzieści szpitali - co równało się w sumie 1000 łóżkom, a to przy 90.000 mieszkańców - nawet jak na dzisiejsze czasy - był prawdziwy luksus. Na 90 osób przypadało jedno szpitalne łóżko! Z tego względu uważa się, że Florencja jeśli chodzi o opiekę medyczną wiodła prym w całej Europie. 

Dom z Kamienia blog, Katarzyna Nowacka, Sekrety Florencji

Prym wiodła nie tylko jeśli chodzi o liczbę szpitali, ale też o ich wyposażenie. Kiedy w innych miastach świata pacjentów układano jak śledzie jeden obok drugiego na wspólnych "stołach", we Florencji każdy miał swoje łóżko, poduszkę, na której wymieniało się, tak jak dziś, powłoczkę, każdy też dostawał własny widelec i szklankę. 

Podobno też zwyczaje w funkcjonowaniu szpitali było zbliżone do tych w naszych czasach. Na przykład personel dzielił się na "naukowy", któremu asystowali pielęgniarze i porządkowy, który odpowiedzialny był za zmianę pościeli i czystość placówki. Codziennie odbywał się też obchód, by medycy mogli być na bieżąco ze stanem pacjentów. Oczywiście wszystko brzmi świetnie i wręcz luksusowo. Jedyne czego brakowało, to wiedza medyczna... Kuracje jakie stosowano dziś mrożą krew w żyłach, ale to już jest opowieść na inny raz.  

Dom z Kamienia blog, Katarzyna Nowacka, Sekrety Florencji

Dziś pędzę dalej, ale już jutro zabiorę Was w inne ciekawe miejsce i mam nadzieję, że uda mi się zaskoczyć Was kolejnymi florenckimi sekretami. 

Oczywiście niezmiennie też zapraszam do lektury "mojego pierwszego literackiego dziecka".  

A pozostając w kwestii szpitali, jakież było wczoraj moje zdziwienie, kiedy stojąc w jednej z muzealnych sal odebrałam telefon i usłyszałam, że już za dwa tygodnie mam się zgłosić na rezonans. Kto by przypuszczał takie tempo? Przekonana byłam, że poczekam na badanie kilka miesięcy, jak na osławioną, "fatalną" służbę zdrowia przystało. 

Dobrego dnia!

SZPITAL to po włosku OSPEDALE (wym. ospedale)


Dom z Kamienia blog, Katarzyna Nowacka, Sekrety Florencji
Dom z Kamienia blog, Katarzyna Nowacka, Sekrety Florencji


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

4 komentarze

  1. Coś się zmienia ze służbą zdrowia, także w Polsce. Ja dzwoniłam w czwartek, żeby umówić się na rezonans, i termin dostałam na poniedziałek (!).
    Niesamowite historie o początkach medycyny opisuje J. Thorwald w swoich książkach: "Stulecie chirurgów", " Ginekolodzy", "Kruchy dom duszy". Polecam!
    Pozdrawiam, Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak tak znam tytuly, chco ja oczywiscie zglebiam dzieje przede wszystkim Florencji, ale dziekuje za polecenie i trzymam kciuki za badania👍🙏

      Usuń
  2. Wspaniały spacer, z wielką przyjemnością czytam , patrz A i smaruję, ooo, tyle ciekawostek , bardzo dziękuję i życzę zdrowia oczywiście. Piękny blog , niedawno odkryłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi milo i witam oczywiscie w domu z kamienia:)

      Usuń