Na kanapie siedzi...

piątek, lutego 11, 2022

Dom z Kamienia, blog o życiu we Włoszech.

- Puk puk!
- Kto tam?
- To JA... (tu dla lepszego efektu trzeba wyobrazić sobie personifikację w stylu Nicholsona z filmu Lśnienie, tylko w żeńskiej wersji) Dawno się nie widziałyśmy...

Na razie usiadła i patrzy na mnie spode łba, jakby się namyślała czy zrujnować mi weekend czy łaskawie mnie oszczędzić. Dawno niewidziana NIEprzyjaciółka...

To, że przylezie - po ostatniej "gonitwie", jaką sobie zafundowałam - było więcej niż pewne. Już od kilku dni w głowie szumiało, ale miałam cichą nadzieję, że rozejdzie się po kościach. Szumienie przybrało jednak na sile. Jeszcze nie tak, żeby ściąć mnie z nóg, bo przecież trzymam komputer i piszę, moje lekcje z angielskiego i francuskiego już odklepałam i co najważniejsze nawet jeszcze nie odwołałam żadnej lekcji włoskiego, ale to wszystko jest takie na granicy możliwości. 

Końcówka pracy nad książką jest chyba moim mniej ulubionym momentem w całym procesie jej powstawania. To trochę jak ostatnia faza porodu - niby jeszcze tylko jedno parcie (no może dwa!), tylko że człowiek kompletnie nie ma już siły.  

Mam nadzieję, że na weekend nie dostanę w prezencie lektury do najostateczniejszej weryfikacji, bo w połączeniu ze Zmorą, która siedzi tu obok i łypie na mnie okiem byłoby to jak połączenie wódki z szampanem w jednym drinku. Wiem, co mówię, w durnej młodości raz spróbowałam...  

Na weekend nawet nie śmiem mieć żadnych planów. Mam tylko marzenie, by przetrwać ten weekend w dobrej formie i choć ciut odpocząć. 

Z dobrych wieści - wczoraj widziałam pierwsze drzewo migdałowe w rozkwicie! Od dziś na powietrzu nie nosimy maseczek, na kolejne tygodnie wieści pandemiczne też są bardzo dobre. Ja zmarzlak drugą już noc śpię przy otwartym oknie. 

Dobrego weekendu bez niepożądanych gości!

PORÓD to po włosku PARTO (wym. parto)

sukienka: www.madame.com.pl

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze