Reportersko i sentymentalnie
sobota, czerwca 11, 2022
Półfinałowy mecz Calcio storico we Florencji wygrali Azzurri z Santa Croce pokonując Bianchi z Santo Spirito. Dziś okaże się kto jest drugim finalistą - Rossi (Santa Maria Novella) czy Verdi (San Giovanni). Mecz finałowy rozegrany zostanie tradycyjnie 24 czerwca.
Dwa dni temu lokalne media wspominały psa Fido z Mugello, który zdechł właśnie 9 czerwca 1958 roku. Pisałam o nim kilka lat temu tutaj i w mojej ostatniej książce. Jeśli macie ochotę na odrobinę wzruszeń do porannej kawy - zapraszam do lektury.
Dwa lata temu Mikołaj zakończył marradyjski etap edukacji - w ciszy przed komputerem, taki to był ważny szkolny moment "w czasach zarazy".
Piętnaście lat temu natomiast, mniej więcej o tej porze, ja szykowałam się powoli do pierwszych toskańskich wakacji, które miały wywrócić moje życie do góry nogami. W 2017 przygotowaliśmy z Mario dwa filmiki upamiętniające moje pierwsze dziesięć lat i moją niegasnącą miłość do tego miejsca. W tym roku mija piętnaście lat. Czas galopuje. Pewne wydarzenia wydają się prehistorią, inne jakby były wczoraj...
Jeśli macie ochotę tradycyjnie jak co roku wzruszyć się razem ze mną zapraszam Was tutaj: CZĘŚĆ I oraz CZĘŚĆ II.
Co ciekawe, kiedy po tych pięciu latach od nagrania obejrzałam kolejny raz część drugą - uśmiechnęłam się sama do siebie, bo to przecież nic innego jak żywa reklama "Gdzie Dante mówi dobranoc". Kto by wtedy przypuszczał...
Taki dziś wyszedł mi linkowo - reporterski wstęp...
Tymczasem jedna walizka do połowy spakowana, szlak na jutro opracowany, Mikołaj ruszył na ostatnią turę egzaminów, a w ogródku dojrzał pierwszy ogórek. Woda w Lamone już całkiem ciepła, bo i noce od dłuższego czasu bardzo przyjemne, a zapach lip powolutku zaczyna sączyć się słodyczą.
Mimo sielanki czerwcowej, mimo perspektyw wakacyjnych, jest we mnie wciąż niepokój i napięcie. Niepokój, którego nijak nie umiem przepędzić. Może urlopowy czas pomoże. Może...
Jeszcze dziś się nie żegnam, pewnie jeszcze ze dwa słowa, nim zamknę komputer, naskrobię, ale potem z blogowania na chwilę się wyłączę. Oczywiście pisać będę dalej, ale tylko w moich papierowych notesach, choć oczywiście znając mnie będę pewnie dzielić się zdjęciami na social media. Jeśli ciekawi jesteście, gdzie mnie wywieje, gdzie mam zamiar wędrować, możecie zaglądać tu i tam.
Dobrej soboty!
NIEPOKÓJ to po włosku ANSIA (wym. ansja)
sukienka: www.madame.com.pl
Spodobał Ci się tekst?
Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:- Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
- Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
- Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.
0 komentarze