Chleb powszedni

środa, marca 18, 2020


Zrobiłam chleb. Chłopcy uradowani, bo smakował tak, jak ich ulubione bułeczki, które piekłam sto lat temu w Polsce. Zrobiłam chleb i chleba nie ma... We dwóch za jednym przysiadem rach ciach z "owsianą plecionką" się rozprawili! Została przylepka i to tylko dlatego, że kazałam się opamiętać i coś na śniadanie zostawić. 

- Ja na śniadanie zjem płatki z mlekiem - wzruszył ramionami Mikołaj.

Tomek natomiast przylepkę szybko zawinął i schował "na potem". To robienie chleba jakoś średnio się opłaca... Ot tyle, żeby do sklepu często nie wędrować.
Myślę, co jeszcze mogę zrobić. 


To znaczy wiem, że do zrobienia jest dużo, ale z drugiej strony nastały tak ciepłe dni, że między lekcjami mam ochotę tylko na jedno - na smażenie się w marcowym słońcu. Wyciągnęłam z szafy moją ukochaną makową spódnicę i zaraz zrobiło się jeszcze przyjemniej.

Na tarasie zorganizowałam sobie legowisko. Nikt mnie tam nie widzi i z marcowego słońca mogę korzystać do woli. Staram się nie myśleć o tęsknotach za górami, za dawną (tak bardzo dawną) codziennością. 


Huśtawki nastrojów dopadają chyba wszystkich. W krótkiej chwili potrafię przejść od powiewu optymizmu do połamanych skrzydeł. W tym wszystkim pocieszam się, że jestem tu gdzie jestem, bo w obecnej sytuacji, w której świat jest jak sparaliżowany, tu właśnie czuję się zaopiekowana, tutaj czuję się u siebie. Uśmiechają się do mnie tęcze wymalowane przez sąsiadów, powiewają włoskie flagi. 


Zima w wiosennym nastroju schodzi powoli ze sceny. Ta była chyba najłagodniejsza z moich siedmiu biforkowych zim. Podobno od weekendu - czyli dokładnie wraz z wiosną pogoda ma się załamać, ale dziś i jutro jeszcze będzie dla nas wyjątkowo łaskawa. 
Czas zmienić zdjęcie na "okładce"... Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. 
Zrobiło się późno. Na mnie już pora. Zerknijcie potem do kuchni, znajdziecie nowe inspiracje na "kwarantannowe" dni.

DOBREGO DNIA! 

PRZYLEPKA, PIĘTKA, DUPKA (chleba) u nas nazywa się CULACCIOLO (wym. kulaczcziolo) 

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

2 komentarze

  1. Z domowo pieczonym chlebem jest ten problem , że wcale nie jest to takie oczywiste , czy w ogóle był pieczony :) A propos - czy w Twojej kuchni jest dokładny przepis na pizzę , taką dokładnie jak robi Mario ? (zamiast mąki "0" - jaka inna jest odpowiednia do pizzy , bo są różne szkoły , a od tego zależy rodzaj ciasta i długość pieczenia. No i jak chłopcy radzą sobie w kwarantannie- primavera tuż tuż i czas na aktywność fizyczną , a tu nic z tego - ale się rozpisałam :)
    Pozdrówka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciaooo! Tu pizza Mario: https://kuchniawkamiennymdomu.blogspot.com/2014/11/pizza-w-wersji-domowej.html
      U mnie pizza zawsze z mąką O, ale trzeba popatrzeć w necie, co sugerują/
      Z chlebem jest tak jak mówisz:))

      Chłopcy z kwarantanną jakoś sobie radzą:))) Popatrz tu ich kreatywność: https://www.youtube.com/watch?v=E9VwLirgHD4
      Ściskamy!!!

      Usuń