Tyle słońca w całym mieście...

sobota, grudnia 28, 2019

Faenza natale 2019

A. napisała, że najważniejsze po ludziach jest słońce. I my tego słońca w święta i przez cały mijający tydzień mieliśmy pod dostatkiem. Tyle słońca w jaskrawo krystalicznym wydaniu. Tyle słońca od zmierzchu do świtu. To słońce grudniowe było zdecydowanie jednym z głównych bohaterów tegorocznych świąt

W samo Boże Narodzenie to już w ogóle była "przesada", bo nasz taras zamienił się znów - jak to niektórzy latem nazywali - w Polanicę czy Ciechocinek. Nie pozostało mi nic innego, jak przytachać z cantiny leżaki i aperitivo zaserwować pod gołym niebem. Wcześniej natomiast, kiedy wracaliśmy z Marradi z przedobiedniego spaceru, prawie każdy kapotę niósł pod pachą.  
I to rozumiem i to jest właśnie toskańska zima taka jaka być powinna!
I nawet jeśli od trzech dni temperatura trochę spadła, nawet jeśli ranki już pobielone, to jednak w południe na tarasie wciąż można kurorty urządzać!

zima w Toskanii
Zima w Toskanii
ulubione crostini w Domu z Kamienia
zima w Toskanii
Zima w Toskanii
zima w Toskanii

Nie mogło w naszym świątecznym planie - jak na włoską tradycję przystało - zabraknąć zwiedzania szopek. Jedną z najpiękniejszych w naszej okolicy pozostaje niezmiennie ruchoma szopka San Francesco w Faenzie. 
Cuda, cudeńka! Dopracowana w najdrobniejszych detalach - motylki, wiatr, falujące morze, mama bujająca dziecko w kołysce, którą podglądamy przez okno, śpiący pies, którego brzuszek porusza się w równomiernym oddechu, garncarz, piekarz, kometa, a nawet migoczące świetliki. Ta szopka to prawdziwe arcydzieło!

Presepe San Francesco Faenza
Presepe San Francesco Faenza
presepe San Francesco Faenza

Pospacerowaliśmy po rozświetlonym placu Faenzy, posnuliśmy się leniwie jej wąskimi uliczkami, pokazaliśmy Tomka liceum, nakarmiliśmy na szybko zgłodniałych desperatów - przemiana materii niektórych budzi we mnie prawdziwą zazdrość i znów wróciliśmy do Marradi, do stołu, a jaskrawe słońce zastąpiło rozgwieżdżone niebo w pięknym atramentowym kolorze.

Faenza Natale 2019
Faenza
Faenza Natale 2019
Natale a Faenza, dom z kamienia

W drugi dzień świąt planowaliśmy wyprawę do Asyżu i Perugi, ale ostatecznie po przekalkulowaniu czasu potrzebnego na dojazd i powrót, stwierdziliśmy, że nie ma sensu spędzać pół dnia w samochodzie. Lepiej zadowolić się bliższą destynacją, a czas spędzić naprawdę razem. 
O tym co i gdzie napiszę oczywiście już jutro. Przed nami natomiast ostatni w tym roku cały wspólny dzień. Na wieczór szykuje nam się jego bardzo miłe zwieńczenie, ale nim wieczór nadejdzie może jeszcze gdzieś, może jeszcze coś... Zobaczymy... Słońce znów się budzi w pełnej krasie, a na mnie już czas. 

GŁÓWNY BOHATER to po włosku PROTAGONISTA

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze