Wzruszenia końca czerwca

niedziela, czerwca 16, 2013

Zaczynam się rozczulać i wzruszać, koniec roku szkolnego ma chyba to do siebie. Nagromadzenie wrażeń z ostatnich miesięcy, robi swoje. Wspomnienie wydarzeń tych miłych i tych, o których chciałoby się zapomnieć wywołuje we mnie wewnętrzne dygotanie. 
- Co będziemy robić? - pyta Paweł - opowiedz mi! - prosi i zamyka oczy...

A ja zaczynam swoją litanię, daję się ponieść fantazji, wspominam zeszły rok, naszą podróż, minutę po minucie, kilometr po kilometrze. Krawaty ściągane w pośpiechu, obiad na trasie i nocleg w Austrii i cudownie letni poranek w pensjonacie pośród winnic,  i uścisk Nello na powitanie, i Mario, i Lorenzo i pierwszy kieliszek wina i zapach lip delikatny, powoli gasnący.  Już bym chciała... już... już ściska mnie w gardle... 


VOLERE - to znaczy CHCIEĆ!

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

0 komentarze