Ferragosto, wczorajsza zmiana planów i bunty najróżniejsze

poniedziałek, sierpnia 15, 2022

Dom z Kamienia, Marradi blog Kasi Nowackiej

W ostatniej chwili okazało się, że nie mamy jak dojechać na strastellatę. Było mi żal jak nie wiem co, nawet jeśli sama trasa nie ma dla mnie niespodzianek, nawet jeśli scenariusz sierpniowej wyprawy jest zawsze ten sam, to jednak do pewnych tradycji bardzo się przywiązałam i myśl, że w tym roku nie będzie mi dane wędrować z innymi na chwilę popsuła mi humor. 

Tylko na chwilę oczywiście, bo zaraz "otrzepałam" piórka z żalu i zaproponowałam Tomkowi, że skoro tak się sprawy mają, to może znów poszlibyśmy na dzika? Tomek przyklasnął i tak zamiast wędrować po Apeninach, szliśmy Via Francini gawędząc o tym i o tamtym, a w Marradi czekała na nas i uczta kulinarna i muzyczna i towarzystwo i wspaniała atmosfera!
 
- Co będziesz jadł?
- To co wczoraj. 
- Ja chyba tym razem wezmę sobie tortelli z burro e salvia
- Idziesz na święto dzika i nie jesz dzika? 

***
- Czy ciebie czasami dopadają myśli o tym, że nawet jeśli jesteś już wiekowo dorosły, to tak naprawdę są to twoje ostatnie jeszcze trochę dziecięce wakacje?
- Dlaczego? 
- Za rok będzie inaczej. Teraz jesteś jesteś jeszcze przed ostatnią klasą licealną. W przyszłym roku natomiast zaczniesz nowy rozdział. To będą już jednak trochę inne wakacje...
- Nie zastanawiam się nad tym.

Dom z Kamienia, Marradi blog Kasi Nowackiej

Chyba rzeczywiście tak jest, że kiedy człowiek jest młody, to się nad czasem nie roztkliwia. Trochę tak jakby miał wielką torbę czekoladek. Póki jest ich dużo - opycha się nimi bez opamiętania, nie analizuje ich smaku. Dopiero im bardziej pusta torba, tym z większą celebracją i żalem zjada kolejne czekoladki.

W ogóle im jest człowiek starszy, tym częściej też spogląda do tyłu... Przeczytałam wczoraj zdanie, które było mi w tamtym momencie bardzo potrzebne. Sens był mniej więcej taki, że kiedy już spoglądasz do tyłu, to dobrze jest móc się uśmiechnąć i powiedzieć sobie samemu - "zrobiłam/zrobiłem to", niż: "szkoda, że tego nie zarobiłem".  

To tak w kontekście mojej samotnej ekspresowej podróży. Nie wszyscy ten mój entuzjazm podzielają i niestety bardzo psuje mi to radość z tego wyjazdu. Brak entuzjazmu wynika z wielu czynników - bo kobieta, bo sama, bo lokalizacja ze złą famą... Ten brak entuzjazmu innych okazywany mniej lub bardziej dobitnie, gasi do tego stopnia mój zapał, że w pewnym momencie zaczęłam myśleć - "pal sześć bilet na prom, może lepiej dać sobie spokój". Potem znów sama siebie ustawiałam do pionu - "nie chcę czegoś żałować!" 

W ogóle coraz więcej we mnie buntu jeśli chodzi o czas. O jego wykorzystanie tak, jakbym chciała, dla kogo bym chciała i na co bym chciała. Kto wie ile w tej torbie zostało jeszcze czekoladek? 

Ten mój nastrój to trochę też zasługa kolejnego rezonansu na horyzoncie.  

Dom z Kamienia, Marradi blog Kasi Nowackiej

Bunt ogarnął mnie wczoraj na kilku płaszczyznach. Choć może ten drugi to nawet nie bunt, a tak wielkie oburzenie, że słów nie mam. Już bardzo rzadko zaglądam na polskie strony informacyjne, bo też i po co. Ale wczoraj na fb wyświetlił mi się artykuł i szlag mnie trafił. Najpierw szlag, a potem przyszła ulga - jak dobrze, że moje dziecko z "hodowli", mój wspaniały "eksperyment medyczny" żyje w normalnym kraju. Jak dobrze... Co za ludzie? Co za czasy? 

Dom z Kamienia, Marradi blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, Marradi blog Kasi Nowackiej

Na obiad zrobiłam pyszne faszerowane papryki. Dziś Tomek robi jakieś ziemniaczane frittelle gluten free. Weźmiemy je sobie nad rzekę i pójdziemy każdy ze swoimi myślami szukać ochłody i swojskości na jednym z ukrytych zakoli rzeki. Taki jest nasz plan na dzisiejsze Ferragosto. Będziemy we dwoje cieszyć się chwilą, sobą i jednocześnie nie wchodzeniem sobie w paradę, byciem każdy ze swoimi myślami, książkami, zajęciami, a jednak tak blisko razem. Razem tak naprawdę. To wielka sztuka. 

Buon Ferragosto!

Dom z Kamienia, Marradi blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, Marradi blog Kasi Nowackiej
Dom z Kamienia, Marradi blog Kasi Nowackiej

sukienka: www.madame.com.pl 

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

1 komentarze

  1. Kasiu, kto moze sie wtracac w Twoje plany podrozy? Poprostu ignoruj tak zwane "dobre rady".Wspomnialas o promie, wiec albo mala Elba, albo duza Sycilia( moja milosc)?

    OdpowiedzUsuń