Ostatnie dziecięce urodziny

środa, lipca 07, 2021

Dom z Kamienia, urodziny Tomka

Ileż ja bym mogła dziś napisać...
Mogłabym rozpływać się w zachwytach nad wspaniałym dniem jakim był wtorek. Szczerze mówiąc mogłabym się w nich rozpłynąć na dobrych kilka dni i temat by się nie wyczerpał. Pobyliśmy staro-przyjacielsko bez przychówku w pięknym mieście, jednocześnie uprzedzam pytania - wcale nie w Ukochanej i to był genialny czas, nawet jeśli dla mnie z zegarkiem w ręku. 

Kibicowaliśmy Italii w półfinałowym meczu i już samo to co się działo w Biforco po północy zasługuje na osobny elaborat choć może lepiej nawet na film. Mogłabym się rozpisać o korekcie książki, okładce, pracy przy jej wydaniu na takich obrotach, że nawet słowo rollercoaster nie jest już wystarczające. 
Mogłabym tak pisać i bajać i pisać, ale...

Dom z Kamienia, urodziny Tomka

Dziś wszystko powinno zejść na drugi plan. Dziś na świeczniku jest Tomek. 

Zanim położyłam się wczoraj spać uściskałam urodzinowo i powiedziałam:
- Pamiętaj, że jesteś już na zawsze moim największym spełnionym marzeniem - celowo piszę to również i tutaj, na wypadek gdyby kiedyś zapomniał, gdyby chciał to jeszcze kiedyś usłyszeć lub przeczytać. 

Mam wiele marzeń średnich i pomniejszych, tych ogromnych kilka i każde z nich wierzę, że wcześniej czy później się spełni. Umiem to sobie wyobrazić. 
Lata temu natomiast tak bardzo pragnęłam być mamą i tak bardzo zostanie nią nie wychodziło, że nie potrafiłam sobie tego nawet wyobrazić. 

Jestem Mamą już 17 lat. Siedemnaście lat przygody mojego życia. Chłopiec w "sałatnym ubranku" świętuje dziś swoje ostatnie dziecięce urodziny. Czy to możliwe??

Dom z Kamienia, Tomka urodziny
Dom z Kamienia, Tomka urodziny

Wiele się przez ten rok zmieniło, zmienił się też Tomek. Przepoczwarzył już chyba całkiem w dorosłego człowieka, jeszcze bardziej niż wcześniej indywidualista, trochę niestety samotnik (po matce!), imponuje odwagą, wciąż zadziwia kreatywnością.  

Zdjęcia byle jakie, bo już zgody ze strony chłopców na zdjęcia, takie jak dawniej nie ma ani ani. 
- O! Na hamaku możesz mi zrobić zdjęcie - mówi i chowa się w niebiesko zielone płótno jak w kokon. Cudem udaje mi uchwycić kawałek twarzy. 

Dom z Kamienia, Tomka urodziny

Cieszę się, że urodziny Tomka świętujemy w licznym przyjacielskim gronie. Mam nadzieję, że będzie miał wspaniały dzień. Torta di riso na jego specjalne zamówienie już gotowa. Plany na wieczór też są. 

Poza tym co oczywiste, bo zawsze życzymy tego samego - zdrowia, szczęścia, przyjaciół... - chciałabym Tomkowi życzyć więcej wiary w siebie i wiary w to, że wszystko przychodzi wtedy, kiedy jesteśmy na to gotowi, w swoim czasie. Chciałabym, aby znalazł swoje miejsce w świecie, by konsekwentnie podążał swoją drogą i aby na tej drodze spotkał ciekawych ludzi. 

AUGURI AMORE MIO!

SIEDEMNAŚCIE to po włosku DICIASSETTE (wym. dicziassette)

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

3 komentarze

  1. Ale przystojniak z Tomcia, przepoczwarzył się w dobrą stronę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego dobrego dla tego przystojniaka! Pozdrawiam. Hanka

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze rok i staniesz się pełnoletnią mamą... czy jakoś tak ;)
    Wszystkiego co najlepsze dla Tomka i dla dzielnej mamy!!!

    OdpowiedzUsuń