Kolejne pandemiczne święta - czyli kwiatki przy drodze i życzenia

sobota, kwietnia 03, 2021

 

Pierwsze co robię po przebudzeniu, to jeszcze zalepionymi oczami sprawdzam prognozy pogody na kolejne dni, bo MOŻE się jednak meteorolodzy pomylili, może jakiś błąd w systemie czy... no nie wiem... cokolwiek, żeby te cuda wianki pogodowe wytłumaczyć. 
Wygląda jednak na to, że o żadnej pomyłce nie ma mowy, dziś sobota, a śnieg na wtorek dalej trwa we wtorkowym kwadraciku. No ja pi pi pi... Tu trzeba wypipać. 
 
Śnieg na te kwiatki, na tę zieleń? Mróz w nocy? Co jeszcze? Przemarsz wojsk? Jak sobie coś takiego wyobrazić, kiedy siedzi się na słońcu, a termometr wspina się niemal do trzydziestu stopni? Przecież my w tych dniach, to nie wiosnę, a lato mieliśmy najprawdziwsze!
 

Skorzystałam z tego lata ile się dało. Jeszcze wczoraj urwałam kawałek czasu na dłuższy marsz. Na tej mojej półce skalnej pod cyprysem było poprostu upojnie. Moje sam na sam z naturą. Moje "randewu" ze szlakiem. Moja schadzka ze słońcem. Cudo! 
Potem zakupy i siup znów do lekcji. 

Wielkanoc przyszła niepostrzeżenie. Jakoś w tym roku wyjątkowo świąt nie czuję. Zaraz oczywiście - jak tylko zamknę ostatnią lekcję - wrzucę do pieca polędwicę, potem sernik i kruche ciasto z mascarpone, ale to ot tak, żeby było dla chłopców! Mario mówił o obiedzie u niego przed domem, ale nie wiem czy temperatura pozwoli to raz i czy nikt się nie przyczepi to dwa. 


Nigdzie raczej w tym roku nie znikam. Żadnych przerw nie robię, bo to moje skrobanie poranne to jak relaks dla głowy. Tak jak nogi potrzebują kroków, tak palce potrzebują wypisanych słów, a jednego i drugiego dodatkowo potrzebuje głowa. A zatem nawet jeśli nikt tu zaglądać nie będzie, to ja choćby nawet do samej siebie będę "skrobać". 


Nie mam w tym roku specjalnego zdjęcia na okoliczność Wielkanocy, by dołączyć je tradycyjnie do życzeń, ale niech dopełnieniem do nich będą nasze kwietniowe, toskańskie kwiaty oraz świeża zieleń i półka skalna w moim zaciszu pod cyprysami. 
Odkryłam w tym roku, że te lila kwiaty to lunaria znana bardziej z wersji jesiennej z suchych kompozycji i dlatego też tu często nazywana "monete del papa" - monety papieża. Poza tym globularia - to te małe fioletowe pomponiki. Jeszcze kilka lat i będę jak stara wiedźma - poznam wszystkie dziwne nazwy kwiatów, ziół i drzew. No dobrze, jeszcze nie stara, a wiedźmą już trochę jestem.


Ale miały być życzenia, a ja tu o kwiatkach...

Nie będę wymyślać poezji. Moje życzenia w tym roku są proste. Życzę Wam zdrowia, spokoju i nadziei mimo wszystko! Niech ta nadzieja będzie zawsze tak żywa, jak żywa jest kwietniowa zieleń i tak jak ona niech dodaje nam sił.

BUONA PASQUA!


Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

19 komentarze

  1. Pani Kasiu święta mimo, że takie jakieś znowu do du** niech miną zdrowo bo obecnie to zdrowie jest jeszcze ważniejsze i spokojnie żeby żadne troski nie mąciły nam głów. I niech każdy w obecnym czasie spędzi je po swojemu, tak jak uzna za właściwe. Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  2. Te kwiatki to mydlnica lekarska bo jest jeszcze bazylikowa ale ona się płoży.Ja życzę całej waszej trójce zdrowia, zdrowia i żeby pozytyw nr wibracje was nie opuszczały a wszystkie marzenia się spełniły.Krystyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, nie, to nie jest mydlnica, tylko miesiacznica, jesli sie nie myle. Swoja droga wiekszosc nazw tych roslin po wlosku brzmi ladniej:) poza tym dla mnie chyba te wloskie nazwy sa bardziej naturalne jesli chodzi o rosliny poznane tutaj;)

      Usuń
  3. Jak napisała Agnieszka Maciąg: „Pandemia nie jest karą - pandemia jest nauczycielem. Uczy całą ludzkość, ale jednocześnie uczy każdego z nas na swój własny, indywidualny sposób. Nauczyciel odchodzi, kiedy uczeń przerobi swoje lekcje Świąteczny czas zatrzymania się jest czasem refleksji - bez chwili refleksji i zaglądania wewnątrz własnego serca nie możemy ruszyć do przodu.” Sama też nauczyłam się jeszcze pełniej, mocniej... że należy doceniać każdy dzień jak bezcenny skarb. Należy wykorzystać ten dzień, aby żyć jak najpiękniej i jak najgłębiej w sytuacji która jest teraz, taką jaka jest "teraz". Uczę się, że właśnie TERAZ powinnam żyć z otwartym, wdzięcznym sercem, nie chować urazy, żalu, nie patrzeć na innych przez pryzmat uprzedzeń. Mówić PRZEPRASZAM i WYBACZAM kiedy jest to potrzebne. I jak najczęściej mówić DZIĘKUJĘ i KOCHAM CIĘ.
    Nawet w trudnych momentach pamiętaj: To Ty, Chłopcy, Mario, My… mamy w sobie moc, aby rozświetlić świat i te Święta światłem swojej dobroci i miłości.
    Życzę Wam, aby nadchodzące Święta Wielkanocne napełniły Wasze serca radością i nadzieją, a chwile spędzone w gronie najbliższych dodawały otuchy i pozwalały przezwyciężyć wszystkie trudności. Niech każdy z nas wykorzysta ten okres czasu jak najlepiej. Dużo zdrówka i wiary.

    OdpowiedzUsuń
  4. Najlepsze życzenia, dużo zdrowia i miłości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu dobrych,pogodnych i zdrowych Świąt dla Was wszystkich! <3
    Pozdrawiam Aneta :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Faktycznie jakaś kicha z tą pogodą. W Polsce się ochłodziło, zapowiada się deszcz i około 6-9 st., jednak nie śnieg! Proszę się trzymać ciepło mimo wszystko, pisać, pisać, żeby było co czytać :-)) - serdecznie pozdrawiam świątecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pocieszające, że po zimnie przyjdzie ciepło:) Świąteczne pozdrowienia!

      Usuń
  7. Monety papieża u nas zwą się talary Judasza. Buona Pasqua

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U nas też!!! Mają dwie nazwy właśnie! Medaglie di Giuda:)

      Usuń
  8. Nie będzie tak żle z tą pogodą! Chyba obejdzie się bez przemarszu wojsk ha,ha,ha...trochę się ochłodzi i może trochę deszcz pokropi, wszystko minie. Pozdrawiam wszystkich Was świątecznie, smacznego jajka i zdrówka, bo to najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  9. A więc krótko: Zdrowych, prawdziwie wiosennych Świąt Wam życzę i pozdrawiam serdecznie. Hanka

    OdpowiedzUsuń
  10. Pani Kasiu jestem z Panią prawie od początku ale nie komentowałam bloga postanowiłam dzisiaj! napisać że bardzo lubię Panią i chłopców wasze życie kochamItalie i tak jak Pani wszystko co z nią związane .Jest Pani bardzo interesująca ciekawa i inspirująca osoba .Dziękuję za obecność w moim życiu.Zycze Wesołych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy. Joanna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak miłe słowa. Dobrych świąt!

      Usuń