Przed końcem wakacji i wielkie dziękuję od całej naszej trójki

sobota, września 12, 2020

Marradi nad rzeką Lamone - Toskania nieznana

Figi na drzewach wzdłuż via Francini eksplodowały. Wybuchły jak wrześniowe granaty, wystawiając bezwstydnie na widok przechodniów swoje słodkie, czerwone wnętrzności... Obok przy drodze cyklameny - efemeryczne, rachityczne, a przy tym miejskim asfalcie, przy pierwszych zeschłych liściach ich delikatność i kruchość uderza jeszcze bardziej. 

Ale poza tym jakby wciąż było lato... Tak naprawdę oficjalnie przecież dalej jest! Nawet wieczory i ranki jeszcze ciepłe, jakby z września dobijającego zaraz do półmetka nic sobie nie robiły. 

Korzystamy z ostatnich dni wakacji najładniej jak umiemy. Chcielibyśmy zrobić wszystko i jednocześnie nie robić nic... 

Marradi - dom z kamienia blog - figicyklameny - jesień w Toskanii

Przyzwyczaiłam się mieć chłopców w domu i smuci mnie ten koniec wakacji chyba w takim samym stopniu jak ich, a może nawet bardziej. Szczególnie w tym roku, kiedy mam wrażenie, że te wakacje trwały od wieków, a do dobrego człowiek szybko się przyzwyczaja... 

To był dobry czas i kolejny raz powtórzę - mimo ekonomicznych skutków ubocznych - ten czas to dla mnie jak najprawdziwszy dar i co ważniejsze mam poczucie, że dobrze go wykorzystaliśmy.  

Wyjazd do Livorno był w tym wszystkim wisienką na torcie, a samym tortem były niekończące się rozmowy, spacery, wspólne filmowe wieczory, gotowanie, przygotowywanie do przeprowadzki, czułości i prawdziwa, naturalna  bliskość. 

W piątkowe popołudnie wyszliśmy razem na lody i celebrowaliśmy je, jakby to było nie wiem co. To pewnie już jedno z ostatnich takich wyjść w tym roku. Po pierwsze dnia ubywa, a po drugie zaraz każdy wróci do swoich obowiązków na pełen etat. Już nie będzie aż tylu leniwych ciepłych momentów... 

Nim doszliśmy do Marradi poprosiłam chłopców aby przyłączyli się do krótkiego nagrania. Takie rzeczy bardzo ich onieśmielają, więc wybaczcie trochę nieskładne wypowiedzi. Chcieliśmy "na żywo" podziękować wszystkim, którzy przyłączyli się do zrzutkowej akcji i Małgosi, która tę akcję zorganizowała. To budujące, że w tym trudnym świecie jest jeszcze tyle dobra w ludziach. 

Nie wiem jak dałabym sobie radę z nowym domem, z jego urządzeniem, z przeprowadzką bez Waszej pomocy. Mam nadzieję, że nie dalej niż za kilka tygodni będę do Was pisać z domu "po drugiej stronie rzeki", ale już dziś pragniemy z całego serca gorąco Wam podziękować:


Teraz już czas na mnie. Podczas gdy chłopcy cieszą się ostatnimi w tym roku wakacyjnymi porankami i spaniem do woli, ja ruszam do lekcji. 
Mamy oczywiście jakiś zarys planów na weekend, ale co z nich wyjdzie, tego nie wie nikt. Tak jak pisałam wcześniej - chciałoby się zrobić wszystko i jednocześnie nie robić nic... Na mnie na pewno poza lekcjami czeka kolejne wiadro pomidorów do przerobienia, a poza tym może... Ha! Kto wie!
Dobrego weekendu!

WYBUCHNĄĆ to po włosku ESPLODERE (wym. esplodere)

Tomek i Mikołaj dom z Kamienia

Spodobał Ci się tekst?

Teraz czas na Ciebie. Będzie mi miło, jeśli zostaniemy w kontakcie:

  • Odezwij się w komentarzu, dla Ciebie to chwila, dla mnie to bardzo ważna wskazówka.
  • Jeśli uważasz, że wpis ten jest wartościowy lub chciałbyś podzielić się z innymi czytelnikami – udostępnij mój post – oznacza to, że doceniasz moją pracę.;
  • Bądźmy w kontakcie, polub mnie na Facebooku i Instagramie.

PODOBNE WPISY

9 komentarze

  1. Pani Kasiu, ależ ma pani świetny, "radiowy" głos! Może warto byłoby zastanowić się nad jakąś współpracą, np. z lokalną stacją, albo może jakieś relacje video?

    Pozdrawiam,
    Anka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ciekawe - pierwszy raz usłyszałam podobny komplement jak miałam chyba 19 lat. Jakaś pani rozmawiając ze mną przez telefon zapytała czy pracuję w telewizji, bo mam "dobry" głos. Zdziwiłam się, bo jak większość ludzi, nie lubiłam słuchać swojego głosu. Potem coś podobnego, że radio, że telewizja usłyszałam jeszcze kilka razy...
      Kto wie co życie ma jeszcze w planach!
      Narazie sama planuję częściej nagrywać krótkie video dla Czytelników, tylko muszę uporać się z przeprowadzką:)
      Miłego dnia!

      Usuń
  2. Ależ to świetny pomysł ! Może pójdzie ten głos w eter i nadejdzie propozycja ? maria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję:) Tak jak napisałam wyżej - już mi się zdarzyło słyszeć tego typu komplementy i kto wie, czy coś tego kiedyś wyniknie...

      Usuń
  3. Alez chłopcy są cudowni!!!!!!! Kasia praska

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomyślności !!! Pozdrawiam .Aneta.

    OdpowiedzUsuń